Masz pytanie?

MIESZKAJMY POZYTYWNIE

Już w II wieku naszej ery Marek Aureliusz twierdził : „ szczęście twojego życia zależy od jakości twoich myśli”. Nasze myśli tworzą nasze życie. A skąd biorą się myśli w naszych głowach i co kształtuje ich jakość ? I jaki wpływ ma na nie i na nas otoczenie, w którym przebywamy?


Szkoła Bauhaus udowodniła na początku XX wieku, że zorganizowanie przestrzeni wpływa bezpośrednio na sposób myślenia i działania osób w niej przebywających. Jesteśmy tym, gdzie przebywamy. Ponieważ obecne społeczeństwo spędza około 90% swojego czasu w jakichś wnętrzach, w nieruchomościach, warto wiedzieć czy przypadkiem sami nie narażamy się na negatywne oddziaływanie naszego otoczenia lub chorego budownictwa. Warto zwrócić uwagę na to jak czujemy się w miejscu, gdzie mieszkamy i w miejscu, gdzie pracujemy. Te wnętrza, sposób ich aranżacji oraz wszystkie użyte kolory, materiały i elementy  wpływają na nasze myśli, działania - na nasze życie.


W dzisiejszych czasach nieruchomości wraz ze swoimi wnętrzami niosą jeszcze więcej potencjalnych zagrożeń i czynników ryzyka, niż było to na początku dwudziestego stulecia. Sposób zorganizowania przestrzeni czyli interior design, aranżacja wnętrz, należy dzisiaj poszerzyć o wpływ wszelkich zastosowanych technologii, materiałów (skład chemiczny) i systemów. To wszystko ma wpływ na sposób naszego myślenia, a  w rezultacie  zdrowia i życia jak również na wartość i atrakcyjność nieruchomości.

Z tych wszystkich przyczyn warto zastanowić się jak wpływa na nas miejsce, w którym mieszkamy, czy pracujemy. Dzięki takiej analizie można powiązać przyczyny ze skutkami i szybciej się z nimi uporać, co pozwoli na skuteczniejsze realizowanie swoich planów.


Aktualnie jeszcze więcej naszej uwagi poświęcamy temu, co dzieje się na zewnątrz budynków, zapominając, że największe zagrożenie może być  w ich środku. Obawiamy się zachorowania na choroby zakażne, cywilizacyjne, chcemy ochronić nasze dzieci i najbliższych, debatujemy o zmniejszeniu smogu, o zdrowym odżywianiu, a tymczasem co trzecie dziecko w Europie mieszka w warunkach szkodliwych dla jego zdrowia. W Polsce to około 1,5  mln dzieci.

Dzieci zasługują na szczególną uwagę, co wiemy chociażby ze starych przysłów:

"Czym skorupka za młodu nasiąknie, ...


Udowodniono, że niewłaściwe mieszkalnictwo wpływa negatywnie na rozwój dzieci. Przyczynia się do problemów z koncentracją, zaburzeniami snu, trudnościami w nauce oraz budowaniu i utrzymywaniu relacji.  Utrwalone problemy tego typu zostają na całe życie. Dorośli również narażeni są na szkodliwy wpływ miejsc, w których przebywają. Dotyczy to mieszkań, domów, miejsc pracy oraz miejsc spędzania czasu wolnego. Chore budownictwo, niewłaściwa aranżacja wnętrz, zastosowanie nieodpowiednich kolorów, proporcji to wszystko zostawia swoje większe lub mniejsze piętno na każdym i na zawsze.


Kiedy tak dużo czasu spędzamy we wnętrzach postarajmy się, aby były one zdrowe i miały korzystny wpływ na nasze myśli i  działania, czyli na nasze zdrowie i życie. Spędzanie 90% swojego czasu w zdrowych wnętrzach wzmacnia ludzi psychicznie, fizycznie, wypełnia głowę pozytywnymi myślami i pomaga osiągać sukcesy w działaniu.